Nauczycielski Turniej Drużyn Miesz. w Piłce Siatkowej im. B. Pliszki

Barbara Pliszka

Od niej wszystko się zaczęło...



Urodzona 19.10.1949 roku w Kępnie (woj. wielkopolskie), zmarła tragicznie 25.04.1996 roku w Bytowie (woj. pomorskie). Studia ukończyła w 1971 roku w Poznaniu na Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego ze specjalizacją – piłka siatkowa. W 1972 roku zamieszkała wraz z mężem w Bytowie i podjęła pracę w Zespole Szkół Ogólnokształcących, z którym związana była do samego końca. Prowadziła tam sekcję lekkiej atletyki i swojej ulubionej piłki siatkowej. Praca z młodzieżą, sport przez duże i małe „S” była zawsze jej pasją i sposobem na życie, co przekładało się też na sukcesy sportowe. W latach 70 i 80 ZSO Bytów w rywalizacji sportowej szkół ponadpodstawowych zawsze zajmował czołowe miejsca w byłym województwie słupskim (I miejsce w latach 1980 – 1982).

Za wybitne osiągnięcia w pracy z młodzieżą w roku 1980, otrzymała nagrodę Ministra Edukacji I Stopnia w formie 2 – tygodniowego wyjazdu na XXII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Moskwie. W roku 1981 otrzymała Srebrną Odznakę za zasługi w rozwoju kultury fizycznej i sportu w województwie słupskim.

Swoje zaangażowanie w wychowanie fizyczne, w „ruszanie się dla zdrowia” wpajała dzieciom, młodzieży i dorosłym. W latach 80 i 90 ubiegłego wieku wielokrotnie wspólnie z koleżankami (B. Kwiatkowska, H. Żynda, B. Dolecińska, G. Strachocka, E. Małecka, E. Szark, B. Helmin, J. Miazga, R. Brandowska) i kierownikiem drużyny Benkiem Franciszkiewiczem uczestniczyła w Nauczycielskich Turniejach Siatkarskich na szczeblu regionalnym.

Zamiłowaniem do siatkówki „zarażała” innych. Piątkowe treningi siatkarskie w ZSO gromadziły coraz więcej chętnych – starszych i młodszych, a z czasem łączyły pokolenia. Nauczyciele bytowskich (i nie tylko) szkół zaczęli też grać w piłkę siatkową!

W 1993 roku była wspólnie z kolegą z pracy – Ryszardem Morzuchem, inicjatorem Nauczycielskiego Turnieju Piłki Siatkowej Drużyn Mieszanych. Sport, spotkanie z ludźmi, wspólna zabawa – taki był cel tych zmagań. Uczestniczyła tylko w czterech turniejach, ale swoją pasję skutecznie zdążyła przekazać następnym. Od 2000 roku tę imprezę nazwano jej imieniem. Lata mijają, turniej z roku na rok zmienia swą formułę, grają ci co pamiętają początki i całkiem nowe osoby i tak minęło już 30 lat.





Warto pamiętać o takich osobach, które swoją charyzmą, pogodą ducha, pełnym zaangażowaniem w pracę, będącą jednocześnie pasją wpoiły w wiele osób tyle pozytywnej energii. Sama kochała sport, słońce, śmiech, taniec i ludzi, wśród których czuła się najlepiej.