II Rodzinny turniej „Badminton łączy pokolenia”

II Rodzinny turniej „Badminton łączy pokolenia”

Pokoleniowa rodzinna rywalizacja

 

W niedzielę 04.06.2017 roku, również do rywalizacji po turnieju amatorów przystąpiło 20 rodzin, aby spróbować swoje umiejętności na korcie badmintonowym. Organizatorem również był miejscowy klub działający przy Szkole Podstawowej nr 2 w Bytowie UKS „Dwójka” Bytów. Jak mówi jego pomysłodawca trener Jerzy Saldat celem tego turnieju jest pokazanie młodym zawodnikom, że rodzice potrafią bawić się i grać w badmintona. Organizator podzielił uczestników na dwie grupy wiekowe dzieci (klasa I – III i klasa IV – VI). Każda rodzina miała do rozegrania po 5 lub 6 pojedynków. Mecze rozgrywane były pomiędzy rodzinami według klucza: pierwszego seta grali dzieci, drugiego seta ich rodzice a trzeci set był rozgrywany jako gra podwójna dziecko z rodzicem. Sety grano do skróconego seta do 11 punktów to i tak niektórzy rodzice schodzili z boiska bardzo zmęczeni, ale zadowoleni – komentuje Jerzy Saldat.

Wśród najmłodszych rywalizację wygrała rodzina Fabiszewskich (Julia i Krzysztof), na drugiej pozycji uplasowała się rodzina Garskich z synem Kryspinem jr. na podium stanęła jeszcze rodzina Treder (Ola i jej tata Krzysztof). Pozostałe miejsca zajęły rodziny: Brechko, Kiżewscy, Duda i Syldatk.

W starszej kategorii najlepszą parą rodzinną okazała się Ania i Anita Radtke, którzy w finale pokonali Sebastiana i Jerzego Saldat w trzech setach 2:1 (11:5, 4:11, 11:9). W pierwszej „czwórce’ znalazły się jeszcze rodzinna Szach (z synem Pawłem) i Brzozeckich (z córką Karoliną). Pozostałe rodzinny również zostawiły dużo sił i „serca” w walce o jak najlepszy wynik. Jako organizator bardzo dziękuję wszystkim rodzinom za przybycie na turniej: rodzinie: Treder z córką Kornelią, Sobisz z synem Mateuszem, Zganiacz z córką Natalią, Szyp z córką Anią, Słonecznej z córką Wiktorią, Soldatke z córkami Agatą i Pauliną, Dębskiej z córką Michaliną, Jesiołowskiej z synem Oliwierem oraz rodzinie Syldatk z synem Olkiem.

Jako sympatyk badmintona mam nadzieję, że te 4 godziny spędzone na boisku badmintonowym przyczyni się do popularyzacji badmintona w naszym mieście – komentuje Jerzy Saldat.

Comments are closed.