Indywidualne Mistrzostwa Polski Młodzików Młodszych w badmintonie – Głubczyce

W daleką podróż do Głubczyc (5 km od czeskiej granicy) wybrały się dwie zakwalifikowane do Mistrzostw Polski zawodniczki UKS „Dwójka” Bytów Weronika Niklas i Anna Radtke wraz z trenerem Jerzym Saldatem.

Nasze zawodniczki wystartowały w grze pojedynczej i podwójnej. Prawo startu w tej kategorii mieli zawodnicy urodzeni 2002 roku i młodsi. Weronika jest z rocznika 2003, a Ania z 2004 roku, czyli musieli zagrać z zawodnikami o rok i dwa lata starszymi. Dlatego trener Jerzy Saldat nie liczył zbytnio na medal, ale cel był taki, aby dziewczęta ogrywały się w tak prestiżowym turnieju, jakim są Mistrzostwa Polski i zajęły przynajmniej miejsca w ćwierćfinale.

W gronie 32 zawodniczek, które wystartowały w grze pojedynczej w pierwszej rundzie Anna Radtke spotkała się z zawodniczką z UKSB Milenium Warszawa Weroniką Górniak (rozstawiona z nr 5/8 w tym turnieju). Niestety Ania musiał pogodzić się z porażką w dwóch setach 21:9 i 21:10. Patrząc z boku na to spotkanie to Ania podczas tych dwóch setów przynajmniej 15 razy popełniła swoje własne błędy posyłając wyraźnie lotki na auty. Wydaje mi się, że powodem tych błędów były na pewno nerwy i klasa rywalki, która później zdobyła w tym turnieju brązowy medal – komentuje trener Jerzy Saldat.

Natomiast o rok starsza Weronika Niklas w pierwszej rundzie uporała się z Michaliną Prandecką z ZKB Maced Polanów 2:0 (21:11, 21:10) awansując do drugiej rundy gdzie rozegrała mecz z zawodniczką o rok starszą i rozstawioną z nr 5/8 i niestety tak jak Ania moja zawodniczka była usztywniona i przegrała 8:21 i 12:21 – mówi bytowski trener.

To, co nie udało się osiągnąć w grach pojedynczych dziewczęta osiągnęły w grze podwójnej. Dziewczęta były rozstawione w turnieju z nr 5/8 (na listach klasyfikacyjnych PZBad. zajmowały 6 miejsce). I z tej racji podczas losowania par uśmiechnęło się szczęście dostały wolny los w pierwszej rundzie.

Natomiast w drugiej rundzie spotkały się z parą z UKS Beninca Feniks Kędzierzyn – Koźle Dominiką Gajdą i Julią Prokopczuk i spotkanie było prowadzone przez cały czas pod dyktando naszych dziewczyn, które wygrały 21:13 i 21:16 awansując tym samym do najlepszej „ósemki”.

Tam już niestety, aby dostać się do strefy medalowej musiały pokonać dziewczęta z UKS Hubal Białystok Gabrielę Kułakowską i Aleksandrę Radziszewską rozstawione z nr 1 w tych mistrzostwach.

Tym razem nasze dziewczęta nie miały nic do stracenia i zagrały bardzo spokojnie i lotki były bardzo dokładne. Niestety dziewczęta z Białegostoku były mocniejsze fizycznie i to zadecydowało, że ich uderzenia atakujące były bardzo mocne i bytowianki miały problemy z obroną. Minimalnie mecz wygrały rywalki z podlaskiego 21:16, 21:17. Po meczu trener Jerzy Saldat był zadowolony ze swoich podopiecznych, co rokuje dobre wyniki w następnym sezonie i wynik V-VIII na Mistrzostwach Polski jest zadawalający. A należy dodać, iż dziewczęta z UKS Huba Białystok zdobyły w tym turnieju Mistrzostwo Polski.

Przy okazji, że Mistrzostwa Polski były tak blisko granicy czeskiej po turnieju dziewczęta wraz z trenerem zwiedziły oddalone od Głubczyc 18 km czeską miejscowość Krnov.

Zarówno Ania Radtke jak i Weronika nie maja odpoczynku, gdyż w dniach 5-7 czerwiec wybierają się na Finał Ogólnopolski Igrzysk Młodzieży Szkolnej w badmintona do Białegostoku..

 

 

Comments are closed.