Miłość wyrażana jest poprzez wrażliwość na drugiego człowieka. Darczyńcy SZLACHETNEJ PACZKI dodatkowo okazują ją, przygotowując prezent, który trafia prosto w serca rodziny. Sami wiemy, jak się czujemy, gdy ktoś pomaga spełnić nasze marzenia, zwłaszcza kiedy wydają się nierealne.

Na początku grudnia Samorząd Uczniowski oraz nauczyciele klas I-III wraz z wychowankami dołączyli do Szlachetnej Paczki, której pomysłodawcami byli Rodzice jednego z uczniów naszej szkoły.

Zbierali trwałe produkty spożywcze oraz środki czystości i artykuły higieniczne dla pani Ani i jej córki Aleksandry.

Wśród nauczycieli i pracowników szkoły przeprowadzona została również zbiórka pieniędzy. Zebrane środki pozwoliły na zakup krzesełka kąpielowego dla pani Ani, dzięki któremu będzie mogła bezpiecznie brać prysznic, bez obawy, że się wywróci. Pozostałe środki zostały przekazane inicjatorom na zakup innych niezbędnych dla rodziny przedmiotów, których lista była bardzo długa. W sumie paczka liczyła około osiemdziesięciu kartonów wypełnionych żywnością, środkami czystości, odzieżą, a także indywidualnymi, zrobionymi przez pomysłodawców, prezentami dla każdego członka rodziny.

Prócz paczki dla pani Ani i jej rodziny w Szkole Podstawowej nr 2 w Bytowie zorganizowana została również pomoc dla pana Piotra – samotnego seniora. O jakość i wartość prezentu zadbały klasa VI a i VI b, które zebrały sześć kartonów pełnych żywności i środków czystości.

Paczki zostały wręczone rodzinom 10 grudnia 2016. za pośrednictwem Wolontariuszy.

A poniżej słowa z relacji przekazania paczki otrzymane od Wolontariusza opiekującego się rodziną pani Ani:

Relacja z wręczenia paczki rodzinie

Kiedy przyjechaliśmy z paczkami, pani Ania nie mogła uwierzyć własnym oczom. Kiedy je nosiliśmy, nie mogła opanować emocji. Co chwilę pytała: „To jeszcze nie koniec? Gdzie ja to wszystko schowam!”. Kiedy w końcu skończyliśmy, w mieszkaniu było tak mało miejsca, że nie było gdzie usiąść. Jako pierwsze odpakowaliśmy prezenty, które były podpisane i zapakowane osobno dla każdej osoby. Kiedy Ola odpakowała swój podarunek, od razu przymierzyła czapkę i szalik: „Mamo, zobacz jakie śliczne i ciepłe!”. Pani Ania nie mogła opanować radości, kiedy otworzyła swoje pudełko, aż pisnęła z radości! „Zobaczcie jakie ozdoby! Już nawet mam pomysł, co z tego zrobię!” – powiedziała. Pani Ania rozpakowała również prezent dla starszej córki, która nie była obecna przy rozpakowywaniu: „Olu, zobacz!  Wiktoria oszaleje z radości! I te buty! Skąd oni wiedzieli, że ona o takich marzyła!”. Kolejne paczki i coraz więcej radości. Kurtka pasowała na panią Anię idealnie. „Parowar! Będzie można normalnie coś ugotować, nie będziemy już jadły papki! Żelazko! Przecież nic nie mówiłam o żelazku! Dziękuję, nie miałam żelazka.” – krzyknęła, kiedy odpakowała jeden z pięknie zapakowanych prezentów. Ola z niecierpliwością rozpakowywała paczki, szukając przytulanki. Kiedy ją znalazła, powiedziała tylko: „O takim jednorożcu marzyłam!”- i mocno się do niego przytuliła. Zaraz potem otworzyła paczkę, w której były buty: „Mamo, popatrz! Są cudowne i ciepłe, muszę je przymierzyć”. Na końcu rozpakowaliśmy krzesełko i złożyliśmy je. Pani Ania nie mogła uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. „Krzesełko takie, jakie było mi potrzebne, idealne, dzisiaj je wypróbuję! Teraz mamy zapasy jedzenia do następnych Świąt.” Najwięcej emocji wzbudziły kartki przygotowane przez dzieci. Pani Ania nie mogła powstrzymać łez wzruszenia, kiedy czytała życzenia. „Nie wiem co powiedzieć, to takie niesamowite, takie piękne kartki i życzenia. Nie mogę się powstrzymać, łzy same mi napływają do oczu.”

Co chce powiedzieć od siebie rodzina:

„Brak mi słów. Bardzo dziękuję za serce i poświęcony czas w tworzenie paczki dla mojej rodziny. Nie wiedziałam, że to może dać tyle szczęścia. Od razu jestem zdrowsza! To jest wzruszające, że dzieci napisały kartki z życzeniami do obcej osoby, bo ja dla nich jestem obcą osobą. Mogły kupić coś dla siebie a pomogli właśnie mi to NIESAMOWITE!! Dziękuje za sianko, za opłatek, dzięki tym wszystkim prezentom to będą cudowne święta bez zmartwień, z prezentami. Dziękuję każdemu razem i z osobna. Nie potrafię opowiedzieć tego, co czuję. Macie ogromne serca.”

Słowa wolontariuszki opiekującej się panem Piotrem skierowane do młodych darczyńców:

„Chciałabym Wam podziękować. Razem zrobiliśmy coś wspaniałego. Mogliśmy razem zrobić coś dla drugiego człowieka i sprawić mu tym tyle radości. Cieszę się, że mimo waszego młodego wieku pomagacie i nie jesteście obojętni na potrzeby innych ludzi. Mam nadzieję, że udział w Szlachetniej Paczce był dla was tak samo wyjątkowy jak dla mnie.”